Domowe studio fotograficzne - jak zacząć? Część 1 - tło 0

Jeszcze kilkanaście lat temu fotografia studyjna z racji dość wysokich cen sprzętu oraz słabemu wyborowi opcji dostępnych dla kieszeni początkującego fotografa jawiła się jako coś niedostępnego, elitarnego i jakby z pogranicza magii. Te czasy na szczęście mamy już dawno za sobą, a możliwości jakimi dysponujemy dzisiaj zawstydziłyby niejedno studio fotograficzne z początku wieku. Właściwie już za kilkaset złotych jesteśmy w stanie zorganizować proste domowe ministudio, które pozwoli nam nie tylko rozwinąć warsztat, ale i stworzyć pod własne potrzeby wygodne miejsce do fotografowania ludzi, martwej natury, ujęć makro czy zdjęć produktowych.

Co będzie potrzebne, od czego zacząć? 

Jeśli już mamy wybrane miejsce, powinniśmy zacząć od tego, co określi ramy naszej przestrzeni roboczej.

Krok pierwszy to wybór tła oraz sposobu jego zawieszenia

W zależności od tego, czy nasze domowe miejsce do zdjęć będzie musiało być chowane gdy nie będzie użytkowane, jako tła możemy użyć:

  • zwykłej ściany, ale użyteczna będzie tylko taka w możliwie neutralnym kolorze oraz pod warunkiem, że jest równa i bez żadnych zabrudzeń itp.
  • przenośnego zestawu zawieszania tła, składającego się z dwóch statywów oraz łączącej ich poprzeczki
  • systemu łańcuszkowego na jedno, dwa, trzy lub więcej teł - mocowanego do sufitu albo ściany
  • elektrycznego systemu zawieszania tła

Pierwsze rozwiązanie jest oczywiście najbardziej popularne, bo nie wymaga niczego więcej poza oświetleniem. Sprawdzi się jednak w ograniczonej liczbie zastosowań - głównie portrety, eksperymenty z cieniem itp.

Druga opcja, czyli przenośny zestaw zawieszania tła, ma tę podstawową zaletę, że możemy taki zestaw złożyć i schować gdy nie robimy zdjęć. Pozwala nam również zabrać je ze sobą by użyć go w innym miejscu. Minusem jest konieczność składania i rozkładania, o czym nie można zapomnieć gdy nie możemy sobie pozwolić na wydzielenie w domu miejsca tylko na potrzeby zdjęć.

System łańcuszkowy mocowany do ściany lub sufitu, wyglądający mniej więcej jak roleta okienna (lub kilka rolet, umieszczonych nad sobą kaskadowo) daje nam możliwość szybkiego startu bez czasochłonnego rozstawiania zestawu z tłem oraz "przełączania się" na inne tło jeśli mamy ich kilka. Minusem jest konieczność wywiercenia przynajmniej czterech otworów w ścianie lub suficie.

Ostatni sposób, czyli elektryczny system zawieszania teł, z racji dość wysokich kosztów jest raczej rzadko spotykany w rozwiązaniach domowych.

 

Jeśli chodzi o tła, to do wyboru mamy:

- tła polipropylenowe - z uwagi na lekko dziurkowaną strukturę będą się nadawały tylko do rozwiązań, gdzie będziemy w stanie odsunąć nieco fotografowany obiekt czy osobę od tła - tak aby faktura materiału nie odciągała niepotrzebnie uwagi. Tła tego typu są zwykle nawinięte na tuleję kartonową i występują w dwóch szerokościach - 1,6m oraz 2,7m oraz długościach 5m lub 10m. Oczywiście jeśli potrzebujemy innej szerokości, to nie ma problemu aby tło zwęzić do żądnego wymiaru przecinając je w poprzek tulei. Dużą ich zaletą jest fakt, że dość łatwo dają się czyścić i są bardziej odporne na rozdarcie czy zagniecenie. Minusem jest dość wąski wybór kolorystyczny ograniczający się do góra kilkunastu podstawowych barw.

- tła kartonowe - są idealnie gładkie, nie odbijają światła - dlatego tez są najczęstszym wyborem profesjonalnych studiach fotograficznych. Ich minusem jest mniejsza odporność na zużycie, gdy już do tego dojdzie, po prostu odcinamy taki fragment i używamy dalszy odcinek rozwinięty z rolki. Występują w trzech podstawowych szerokościach - 1,35m, 2,20m oraz 2,70m i długościach 5,5m lub 11m. Dostępne w szerokiej i ustandaryzowanej palecie barwnej obejmującej kilkadziesiąt kolorów.

W kolejnym wpisie przybliżę Wam jak oświetlić domowe studio fotograficzne, opowiem jakie rodzaje światła można użyć, na czym je zamontować oraz w jaki sposób da się je modyfikować.

 

 

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium